Wyjeżdżając gdziekolwiek za granicę nieznajomość języka obowiązującego w danym kraju stanowi dla nas nie lada problem. Załatwienie większości spraw, nie tylko oficjalnych, związanych z pobytem, często stanowi niemały kłopot. O ile chodzi o język angielski, który dziś staje się dla większości z nas codziennością, w jakiś sposób jesteśmy w stanie sobie poradzić. Wyjeżdżając jednak do Niemiec nasze obawy mogą być chociaż w części uzasadnione.
Co więc zrobić w takiej sytuacji? Szybka nauka języka zazwyczaj nie jest możliwa, pozostaje nam więc w pierwszej kolejności książeczka z najpopularniejszymi słówkami, które co prawda mogą nas uratować, częściej jednak powodują… zakłopotanie i ogrom śmiechu. Poszukiwanie właściwego zwrotu w sytuacji wymagającej szybkiej reakcji może skutecznie zbić nas z tropu i co gorsza, uniemożliwić załatwienie istotnej dla nas kwestii, zamówienie jedzenia czy spytanie się o drogę.
O tym, że lepiej jest jednak gdy takową znajomością możemy się wykazać przekonywać nie musimy. Język wypada znać i nawet jeśli słyszymy wokół nas, że wystarczy chwila za granicą by każdy język opanować, mocno mija się to z prawdą. Stopień niezbędnej znajomości języka niemieckiego zależy głównie od dwóch aspektów, lokalizacji do której się udajemy oraz stopnia znajomości języka angielskiego. Dlaczego elementy te są tak ważne i stanowią mocną podstawę do dalszych rozważań?
Wybierając się do dużego miasta, o zróżnicowanej, międzynarodowej grupie mieszkańców po pierwsze możemy mieć pewność, że spotkamy gdzieś blisko jakiegoś Polaka. Po drugie, w większych miastach bez problemu porozmawiamy w języku angielskim i tutaj znaczenia nabiera właśnie ten element. Może się okazać, że w dużym mieście poradzimy sobie bez znajomości języka niemieckiego chociażby w najmniejszym stopniu. W mniejszych miasteczkach język angielski niekoniecznie musi cieszyć się tak dużą popularnością.
W poprzednim akapicie właściwie potwierdziliśmy, że nie. Wystarczy odrobina zaradności by poradzić sobie z większością problemów. Wielu osobom wystarczył przyspieszony kurs języka niemieckiego odbyty w trakcie podróży by bez żadnych obaw udać się do pierwszego po dotarciu na miejsce sklepu. W większości miejscowości jesteśmy w stanie dogadać się używając na przemian języka niemieckiego, choćby w części, języka angielskiego oraz standardowego w podróży, języka migowego.
Zanim udamy się do wybranego niemieckiego miasta warto udać się na fora dyskusyjne bądź poszukać odpowiednich grup na Facebooku by odszukać Polaków mieszkających w danej lokalizacji. Zamiast żmudnie uczyć się mało przydatnego języka urzędowego możemy poprosić o pomoc w załatwieniu kilku najważniejszych spraw. Sytuacji, w których taka współpraca przerodziła się w prawdziwą podróżniczą znajomość znamy wiele. Może więc warto zamiast nauki pozwolić sobie odrobinę pomóc?